Wyróżnić można trzy imperia, jak na przykład Stany Zjednoczone, Europa oraz Rosja. Te trzy imperia znajdują się na jednej linii, gdzie to dwa z nich są sobie przyjacielem, a trzecie imperium to Rosja, która podąża za losami świata, podbijając co rusz jakieś państwo. Historia zawsze tętniła podbojami państw, terenów, panowania nad ludźmi oraz krajami. To się nie zmieniło do dziś, cały czas jakieś państwo jest okupowane przez inne. Jak na przykład Arabia Saudyjska okupuje Jemen, czyli perełkę, która została totalnie zniszczona.
Imperium jak Unia europejska, to cywilizowany kontynent Europy. Czy byśmy chcieli, czy nie Polski, nie da się przenieść na inny kontynent, będzie ona już w Europie, choć by wyszła z Unii Europejskiej. W Unii Europejskiej zazwyczaj klimat tętni wolnością, demokracją, harmonią, wszystko musi współgrać, na przykład człowiek musi mieć swoje prawa.
Imperium to siła, połączenie np. państw członkowskich Unii w jedną całość, co daje nam przewagę wraz z USA nad Rosją.
Zła polityka Rosji jest widoczna podczas działań wojsk rosyjskich w Syrii. Walka w tym kraju toczy się już ponad 10 lat w tym małym bezbronnym państwie, które niegdyś należało do Egiptu. Dziś jest określane mianem państwa islamskiego. Jednak Syria poniosła swoją klęskę przez suszę, wielkie długi zaciągnięte u Rosjan. A dziś, toczy się tam ponad 10 lat walka o wolność tych ludzi. Walka, która trwa już dłużej niż II wojna światowa.
Tu można zobaczyć, że imperium Rosji ma niebywałą siłę i potrafi zniszczyć mniejsze samodzielne państwo, gdy tylko nadąży się okazja. W przypadku imperium unii zostały np., wysłane konwoje humanitarne, aby pomóc Irakijczykom, ale nie podbijając od razu tego państwa.
Trzy imperia, które różnią się walutą, różnią się poziomem życia ludzi, samochodami, jakością maszyn, przedmiotów i tak dalej.
Reasumując, 3 imperia, czyli Unia, USA i Rosja to przeciwległe sobie kontynenty, znajdujące się w innych częściach świata, ale walczące o swoje prawa albo szukające zysku.